Dzisiaj chcę podzielić się z Tobą 5 podstawowymi błędami, na które jesteś narażona, kiedy borykasz się z diagnozą u dziecka i poszukujesz rozwiązań.
W trakcie pisania przyszło mi na myśl kolejnych kilkanaście błędów, ale spokojnie, nie wszystko na raz 😁
Te też rozpracujemy, jednak następnym razem.
Może się okazać, że niektóre z tych błędów popełniasz sama, a nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Jeśli tak jest to wiedz, że nie zaglądam Ci przez okno i nie podglądam co robisz 👌
Najnormalniej w świecie wiele razy już o tym słyszałam w trakcie rozmów z moimi Klientkami.
Zatem jak unikać tych pułapek aby zbudować skuteczną strategię zdrowotną?
Błąd nr 1 w budowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej
Pierwszy podstawowy błąd to:
“Ja jeszcze poczekam, może wyrośnie.”
Czyli odwlekanie w czasie, niedopuszczanie do siebie myśli, że zachowania dziecka są niepokojące. Czasem to jest na zasadzie “kiedy zamknę oczy problem zniknie, bo nie będę go widzieć”.
To jak te małpki, z których jedna zasłania oczy, druga uszy a trzecia usta.
Niestety, także bardzo często mimo matczynej intuicji dajemy sobie zamydlić oczy.
Która z nas tego nie słyszała?
– “Jeszcze ma czas – chłopcy mówią później”;
– “Jak pójdzie do przedszkola to zacznie mówić”;
– “Zacznij stawiać granice, dałaś sobie wejść na głowę, to nie żaden autyzm, tylko rozpuszczony bachor”;
– “Daj spokój, czego się czepiasz?”;
– “Nie odbieraj dziecku dzieciństwa”.
Jak długo planujesz czekać?
Im wcześniej zauważysz, że Twoje dziecko wymaga wsparcia, im wcześniej podejmiesz się działania, tym szybciej i efektywniej jesteś w stanie osiągnąć określone cele.
Błąd nr 2 w budowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej
Zupełnym przeciwieństwem błędu nr 1 jest błąd nr 2 czyli:
“Zrobię wszystko co się da od razu.”
To taka sytuacja, kiedy odwiedzasz wszystkich możliwych specjalistów, robisz przy okazji całą masę badań, których masz już całą teczkę (nieraz nawet segregator), ale…
ani ich nie rozumiesz, ani nikt tak naprawdę nie weźmie ich całościowo pod uwagę, a nawet jeśli już, to i tak kuracje oparte na tych wynikach są rozłożone w czasie. Więc za chwilę duża część z tych wyników będzie już po prostu nieaktualna.
Więc siedzisz po nocach, czytasz, uczysz się na własną rękę…
Zdecydowanie robienie wszystkich możliwych badań na raz, bez planu, zamysłu i uwzględnienia objawów, Waszej osobistej historii nie jest dobrym pomysłem, wprowadza duży niepokój i nieraz doprowadza do frustracji. A dodatkowo naraża na niepotrzebne koszty.
Dlatego właśnie piszę o Strategii Zdrowotnej, czyli logicznym planie działania, który krok po kroku prowadzi przez terapię.
Błąd nr 3 w budowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej
Próby terapii i leczenia bez zaczęcia od podstawy, jaką jest dieta.
„My nie potrzebujemy tej diety, jak w ogóle to wprowadzić, nie da się.”
W pierwszej kolejności odstawienie cukru.
Jednocześnie odstawienie ekranów. Żadnego tabletu, telefonu, TV.
Tak, to konieczne u każdego dziecka z autyzmem, ADHD czy innymi zaburzeniami rozwojowymi, zaburzeniami zachowania…
Dieta powinna być indywidualnie dobrana, na podstawie własnych obserwacji a najlepiej po wykonaniu badań.
Dla nas podstawą było wprowadzenie diety 3xbez czyli bez cukru, glutenu i kazeiny (białko mleka, odstawiamy cały nabiał).
Nie bój się, nie zawsze jest to dieta na całe życie, jednak przy planowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej musisz ją uwzględnić.
Błąd nr 4 w budowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej
Oczekiwanie zbyt szybkich efektów.
„Strategia zdrowotna to nie planowanie sprintu tylko maratonu.”
To jest wejście w tryb walki, nieraz praca na pełnych obrotach, ponad swoje siły i możliwości, co prowadzi do szybkiego wypalenia, przemęczenia siebie i dziecka. Rozgoryczenie, że efekty są nieadekwatne do wysiłku.
Troska o zdrowie dziecka to maraton – trzeba umiejętnie rozłożyć siły, dbać o swoje zasoby, korzystać z doświadczenia osób, które już ten maraton przebiegły.
Regulacja u dziecka w zasadniczy sposób zależy od stanu matki. Więc spokojnie, małe kroczki w Waszym tempie są jak najbardziej ok.
Błąd nr 5 w budowaniu Skutecznej Strategii Zdrowotnej
Wybieranie metody leczenia lub sposobu terapii, który z jakiegoś powodu Ci nie odpowiada.
„Nie czuję, że to jest dla mnie.”
Może nawet nie wiesz dlaczego, ale gdzieś podskórnie albo w swoich trzewiach czujesz, że to nie to. Że nie tędy droga, że to nie po Twojemu.
Czujesz, że jest inny sposób, inne rozwiązanie. Takie, które będzie w zgodzie z Twoim podejściem do życia i w zgodzie z potrzebami Twojego dziecka.
Nie chodzi o to przecież, żeby się siłować.
Zostałaś obdarzona czymś, co jest Twoją wielką MOCĄ.
Nazywa się INTUICJA.
Czujesz ją?
Tak więc, jak jest u Ciebie?
Czy dopadła Cię któraś z tych pułapek?
Jeśli tak to napisz Nam w komentarzu co to było i jak sobie z tym radzisz.
Trzymaj się zdrowo,
Ola
Katowice, 2 Marca, Festiwal Kultury Zdrowia Pełnia Zdrowia Bez Leków
A na koniec mam dla Ciebie jeszcze jedną informację, tym razem będzie okazja aby spotkać się osobiście. Zostałam zaproszona jako prelegentka do wystąpienia na konferencji "Zdrowie bez leków" już 2/03/24. Mój wykład będzie w sali 25 od godziny 16:30 do 18:15. Na festiwalu spędzę cały dzień więc zapraszam do odwiedzin i rozmów, chętnie Was poznam osobiście 🥰 Będę mówić o holistycznym podejściu do zaburzeń rozwojowych u dzieci, czyli jak homeopatia, leczenie jelit i celowana suplementacja mogą poradzić sobie z autyzmem czy ADHD.